1+1= martwy system


#SCULPTURE

Rodzina jest bezpośrednim i naturalnym wyrazem najgłębszych dążeń człowieka do życia w grupie. Człowiek zawsze unikał samotności i poszukiwał obecności innych ludzi. Społeczeństwo to całościowy systemem organicznym, którego podstawową komórką społeczną jest rodzina[1]. Wspólnoty ludzkie opierają się przede wszystkim na czynnikach biologicznych: popędzie seksualnym, popędzie dominacji czy zależności biologicznej dziecka i matki. Całość zależna jest od obyczajów, nakazów  religii, przepisów prawa, nacisku lokalnej opinii publicznej. Wszystko ulega zmianie wraz z ewaluacją warunków ekonomicznych i cywilizacyjno – kulturowych[2].

Przewodnią ideą i jednocześnie tytułem rzeźby jest ukazanie dwojga ludzi, którzy tworzą martwy system. Mowa o systemie jakim jest rodzina. Według Marksa, tyle jest warte społeczeństwo, ile jest warta rodzina. Kultura masowa propaguje coraz to nowe modele życia, rodziny i związków partnerskich[3]. Stosunki między ludźmi zatraciły wartość samą w sobie. Współczesna pogoń za dobrami materialnymi, karierą, zaburza lub niszczy podstawową formę życia społecznego. Jednak tworząc wspólnotę rodzinną musimy zrezygnować z cząstki swojej osobowości, swego „JA”, na rzecz nowego – „MY”[4].

[1] Cyt. F. Adamski, Rodzina: wymiar społeczno-kulturowy, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007,  s. 48-49.

[2] Cyt. Ibidem, s. 54-55.

[3] Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1979, s. 110-112.

[4] Cyt. Cyt. http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/58-maestwo-i-rodzina/673-rodzina-jako-uniwersalny-mikroswiat-czlowieka.html Rodzina jako uniwersalny mikroświat człowieka, L. Kocik, Czasopismo: Małżeństwo i Rodzina, nr  5, 2003 r.